Rozwój każdej cywilizacji w dużej mierze wiąże się z rzekami, dość wspomnieć o życiodajnych wylewach Nilu w starożytnym Egipcie. Niestety, to, co szanowano przez wieki, w dużej mierze zaprzepaszczono w XIX i XX stuleciu, które przyniosły odwrócenie się od rzek. Wiele z nich zostało zanieczyszczonych, a przebywanie w ich otoczeniu nie należało do przyjemności.
Od pewnego jednak czasu ludzkość wraca do przeszłości; dbamy o jakość wód i wygląd terenów nadrzecznych, powstają bulwary, ścieżki rowerowe i inne elementy infrastruktury turystycznej pozwalające odpoczywać nad rzekami. Może więc jest już czas, by pójść śladami przodków i ruszyć z nurtem Królowej Polskich Rzek, czyli nadwiślańskim szlakiem, a także jej dopływów – Dunajca, Raby, Skawy czy Popradu i Białej.
Kremówki, śliwowica, dinozaury, parowozy
Zapyta ktoś: czy warto, co ciekawego można zobaczyć? Oceńcie sami, wybierając się z nami w nieoczywistą podróż po Małopolsce.
Najbardziej znanym miastem na nadwiślańskim szlaku jest oczywiście Kraków. Po drodze jest jednak mnóstwo innych interesujących miejsc – parki rozrywki w Zatorze, jedyne w Polsce muzeum fonografii w Niepołomicach i unikalne w skali europejskiej Muzeum Drogownictwa w Szczucinie.
Wyprawa naddunajeckim szlakiem kojarzy się głównie z Przełomem Dunajca, ale to także szansa na odwiedzenie trzech jezior, kilku zamków i zajrzenia do Chorwacji… Wędrówka z biegiem Raby pozwala nie tylko zwiedzić skansen parowozów w Chabówce i poznać atrakcje Miasta Dzieci Świata – Rabki-Zdroju, ale także odwiedzić niezwykle ciekawe wzgórze zamkowe w Dobczycach oraz podziemne korytarze Kopalni Soli w Bochni.
Nad brzegami Popradu znajduje się Miasto Ogrodów – Muszyna – kilka uzdrowisk tworzących unikalny kompleks oraz cudownej urody Stary Sącz, jedno z najstarszych i najpiękniejszych miasteczek w Polsce, silnie związane ze świętą Kingą. Z kolei Raba wije się po Małopolsce niczym imponujących rozmiarów wąż. To dzięki niej zanurzymy się w świat buchających parą parowozów, ujrzymy jedyny w swoim rodzaju pomnik świętego Mikołaja oraz fontannę, którą obsiadły urocze słoniki. Komu niestraszne podziemia zapewne zejdzie w świat, w którym swoich solnych skarbów strzeże tajemniczy Skarbnik.
Nad płynącą w zachodniej części regionu Skawą leżą Sucha Beskidzka, gdzie w Karczmie Rzym Diabeł spotkał Mistrza Twardowskiego i porwał go na Księżyc, a także papieskie Wadowice, w których wciąż można spróbować słynnych kremówek. Z kolei po wschodniej stronie, Małopolski nad Białą warto odwiedzić liczne cerkwie i popuścić wodze wyobraźni w Skamieniałym Mieście. Wędrowaliśmy również wokół Jeziora Czorsztyńskiego.
To tylko parę przykładów, może inspiracji, wskazujących różnorodność atrakcji, pośród których z pewnością każdy znajdzie coś dla siebie. Bez względu na wiek i zainteresowania. To miejsca idealne na rodzinne wyprawy.
Pieszo, na rowerze, samochodem... Małopolska kusi wszystkich
Podróże z biegiem rzek płynących przez Małopolskę, to tylko jedna z propozycji odkrywania uroków Małopolski. Każdy może wybrać tę najbardziej mu odpowiadającą, możliwości jest mnóstwo: szlaki piesze, trasy samochodowe albo rowerowe, spacery z kijkami nordic walking, szlaki tematyczne pozwalające poznać piękno architektury drewnianej, rzemiosło tradycyjne czy warownie na Szlaku Orlich Gniazd. Jako, że nie samymi widokami i wrażeniami człowiek żyje, to jest też Małopolska Trasa Smakoszy i Małopolski Szlak Winny.
Krótko mówiąc, w Małopolsce nie sposób się nudzić. Mamy coś dla ducha i dla ciała. Odkryjcie z nami Małopolskę!